Pochwalamy fakt, że instytucje UE zachowały znaczną część pierwotnej wizji Komisji, a także to, że ostateczny tekst w ograniczonym stopniu dubluje obecnie obowiązujące przepisy, w szczególności ogólne rozporządzenie o ochronie danych (GDPR).
Mimo że DSA zawiera szereg przepisów dotyczących wykorzystywania danych konsumentów, będzie ono miało odrębny system egzekwowania od unijnych przepisów dotyczących prywatności i ochrony danych. Szerokie ograniczenia dotyczące wykorzystania danych w reklamie, które były przedmiotem dyskusji w trakcie procesu legislacyjnego, stwarzały ryzyko, że przepisy dotyczące tego samego przetwarzania danych będą podlegać różnym, konkurującym ze sobą systemom egzekwowania prawa, co może powodować dezorientację zarówno wśród użytkowników, jak i przedsiębiorców. Choć wydaje się, że w ostatecznej wersji tekstu udało się tego uniknąć, krajobraz regulacyjny będzie jednak bardzo złożony. – komentuje Włodzimierz Schmidt.
IAB Polska od początku procesu legislacyjnego aktywnie uczestniczyło w dyskusjach wyrażając swoją opinię w licznych stanowiskach i opiniach. Z niecierpliwością oczekujemy na dalsze działania i niezmiennie deklarujemy gotowość do współpracy z Komisją Europejską i innymi zainteresowanymi stronami w zakresie wdrażania przepisów rozporządzenia.